Przekaż 1,5% na media Strefy Wolnego Słowa. Dziękujemy! Przekaż TERAZ » x

To będzie hołd dla mojego ojca

Dodano: 17/12/2019 - Nr 51-52 z 18 grudnia 2019
Chcę, by ten film odzwierciedlał pracę, poglądy i wizję mojego ojca – chcę, by ten film był hołdem dla niego – mówi Matthew Tyrmand. Rozmawiają Dorota Kania i Aleksander Wierzejski Dlaczego do sfilmowania wybrał Pan powieść „Zły”, a nie inne książki ojca? To jest najlepsza powieść mojego ojca i jedna z najlepszych powieści drugiej połowy XX wieku. Nie opowiada o II wojnie światowej, ale akcja rozgrywa się w świecie, który powstał po tej wojnie i na którym ta hekatomba odcisnęła tragiczne piętno. Mamy ruiny zniszczonej Warszawy, gangi, które tam działają, podział między dobrem a złem – trudno znaleźć bardziej filmowy scenariusz niż właśnie ta powieść. Teraz nad tym filmem pracuje zupełnie nowy zespół niż na początku. Tak, wcześniej rzeczywiście zajmowali się nim inni ludzie, ale się już z nimi rozstałem, m.in. z Xawerym Żuławskim. Dlaczego? Idzie śladami swojego ojca, jest postmodernistą, uważa, że wszyscy są dobrzy
     
36%
pozostało do przeczytania: 64%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl

W tym numerze