Przekaż 1,5% na media Strefy Wolnego Słowa. Dziękujemy! Przekaż TERAZ » x

Panorama lwowska

Dodano: 05/11/2019 - Nr 45 z 6 listopada 2019
Coraz mniej jest wśród nas ludzi pamiętających miasto najwierniejsze z wiernych. Naturalnie Lwów żyje we wspomnieniach i legendach, ale coraz trudniej współczesnym Polakom zrozumieć rolę, jaką pełnił w II RP. Polski Piemont, źródło kultury, skarbnica nauki. Warszawę zrównano z ziemią, ale warszawiacy wrócili na ruiny, Lwów ocalał, ale wypędzono z niego Polaków. Tytuł pracy Stanisława Kopra i Tomasza Stańczyka „Ostatnie lata polskiego Lwowa” jest nieco mylący. Sugeruje monografię – obraz życia codziennego w końcówce lat 30., w istocie jest to kalejdoskop tematów, spraw, ludzi, zjawisk całego międzywojnia, aż po kartę ostatnią – wysiedlenia zarządzone w 1946 r. przez Nikitę Chruszczowa. Nie zabraknie tam lwowskiej szkoły matematycznej i kryminalnej sprawy Gorgonowej, orląt lwowskich i miejscowych batiarów, utrwalonych przez Szczepcia i Tońcia w „Wesołej lwowskiej fali”, która – o czym rzadko się pamięta – w szczycie popularności została zdjęta przez ówczesną cenzurę.
     
60%
pozostało do przeczytania: 40%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl

W tym numerze