Przekaż 1,5% na media Strefy Wolnego Słowa. Dziękujemy! Przekaż TERAZ » x

Rakowiecka

Dodano: 04/08/2019 - Nr 32 z 7 sierpnia 2019
Areszt zbudowali rosyjscy zaborcy na przełomie wieków XIX i XX dla kryminalistów. W II RP pierwszym naczelnikiem był działacz PPS, radca prawny Zygmunt Bugajski, zamordowany przez Sowietów w 1940 roku w Katyniu. Po II wojnie światowej Rakowiecka stała się najgorszą katownią Polski tzw. Ludowej. Dzieje aresztu odzwierciedlały historię skolonizowanego przez Sowietów kraju: noc stalinowska, „odwilż”, karnawał Solidarności i noc stanu wojennego Jaruzelskiego aż po powiew wolności w 1989 roku. W komunistycznym półwieczu Rakowiecka była tym, czym X Pawilon Cytadeli w czasach carskich czy aleja Szucha – niemieckich. „Siedzieliśmy w warunkach na tyle luksusowych, działaliśmy przy otwartej kurtynie dzięki roli mediów, że nie można było nas wykończyć, tak jak wykończono pokolenie, które walczyło o niepodległość w latach 40., 50.”. To słowa architekta Czesława Bieleckiego wypowiedziane w filmie „Rakowiecka” w reżyserii Jolanty Kessler. Współtwórca filmu Józef Szaniawski, który
     
50%
pozostało do przeczytania: 50%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl

W tym numerze