Przekaż 1,5% na media Strefy Wolnego Słowa. Dziękujemy! Przekaż TERAZ » x

Rosyjska agentura – kilka anatomicznych uwag

Dodano: 04/06/2019 - Nr 23 z 5 czerwca 2019
Ostatnio znów wybuchła w Polsce petarda hukowa „rosyjskiej agentury”. Wszystkim zainteresowanym tematem dedykuję zatem opowiadanie inspirowane prawdziwymi realiami. Jego ślad znajdziecie w mojej nowej powieści „Szlag trafił”, gdzie bardziej faktograficznie (choć to przecież nieszkodliwa beletrystyka) opisuję sposób działania rosyjskiej siatki GRU penetrującej polskie sfery gospodarcze i polityczne. Dla ułatwienia dodam, że w kręgu fachowców owa sieć jest nazywana „siecią popów” bądź „siecią prawosławną”, a miastem węzłowym dla tej działalności jest Białystok. Sieć – podejrzewam, że dla „sportu” – prowadzi osobiście generał Z. z GRU. *** Adam wychował się w domu dziecka, był mądrym i pojętnym chłopcem. Wychowawcy często zwracali uwagę na jego dojrzałe wypowiedzi i umiejętność kojarzenia faktów, był także bardzo spostrzegawczy. Wuj Konstanty odnalazł go, gdy chłopak ukończył czternaście lat. Często zabierał go do kina, na spacery, razem czytali książki. Z czasem wuj
     
14%
pozostało do przeczytania: 86%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl

W tym numerze