Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Cztery nieprawdy główne „1983”. Kiepskie fantazje polityczne

Dodano: 01/01/2019 - Nr 1 z 2 stycznia 2019
Czy sztuka political fiction może kłamać, skoro z założenia jest „fikcją”? Tak, jeśli przedstawia niemożliwe sytuacje, a robi to w celach doraźnej politycznej chłosty. I taki grzech popełniają twórcy polskiego serialu Netflixa „1983” z Agnieszką Holland i Joshuą Longiem na czele. Nawet mistrzom zdarza się wstydzić później swoich polityczno-naukowych fantazji. W latach 50. Stanisław Lem napisał opowiadanie o Ijonie Tichym („Podróż dwudziesta druga”), którego w późniejszych wydaniach czytelnik już nie mógł spotkać. Fabuła opowiada o kosmicznym misjonarzu Kościoła, ojcu Orybazym, którego „parafianie”, kosmici Memnogowie, zabijają w okrutny sposób, i tylko dlatego, że tak rzekomo wynika z katolickich nauk: męczeńska śmierć prowadzi do nieba, więc największą przysługą, jaką mogą oddać wierni, to zadać ból swojemu duchownemu. Lem podszedł do zagadnienia chrześcijańskiego męczeństwa z sowieckiego materialistycznego punktu widzenia – odarł poświęcenie z celowego wyrzeczenia
     
18%
pozostało do przeczytania: 82%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl

W tym numerze