Przekaż 1,5% na media Strefy Wolnego Słowa. Dziękujemy! Przekaż TERAZ » x

Wszyscy jesteśmy świrami?

Dodano: 16/10/2018 - Nr 42 z 17 października 2018
W „7 uczuciach” mamy psychoterapię, donos na upokarzający system wychowawczy i ciekawy eksces filmowy. Dzieciaków odtwarzają tu (zgodnie z zasadą, żeśmy tym, w co wrobiono nas za młodu) dorośli przebrani w szkolne mundurki. Kwiat polskiego aktorstwa. Koterski kreuje ponurą psychodramę i komedię uwalniającą od traum. Adaś Miauczyński, grany przez syna reżysera, wraca do lat młodości, kiedy doświadczał strachu, złości, smutku, wstrętu, zazdrości, wstydu… I z rzadka radości, kiedy sam dokuczył innym. Żali się pani psycholog, że mu źle, małżeństwo się rozpadło, ludzie nie rozumieją. Potem udajemy się w podróż przez kształtujący go czas. Oglądamy dom z matką idiotką, ojcem lowelasem i sadystą, bratem kanciarzem. W szkole rządzą dręczyciele, wciskający do głów dzieciaków niepotrzebną wiedzę. Upokarzani, pozbawiani wiary w siebie i nadziei, przeżywają młodzi także nieedukacyjne dramaty. Katastrofy męsko-damskich podchodów, pułapki zdradzonych przyjaźni, kompleks odrzucenia
     
55%
pozostało do przeczytania: 45%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl

W tym numerze