Przekaż 1,5% na media Strefy Wolnego Słowa. Dziękujemy! Przekaż TERAZ » x

Trzeba przegonić sitwę, a nie tylko jej lidera

Dodano: 31/10/2017 - Nr 44 z 31 października 2017
Sąd Okręgowy w Gdańsku skazał Krzysztofa Wyszkowskiego za nazywanie Lecha Wałęsy byłym współpracownikiem komunistycznej bezpieki o pseudonimie Bolek – to opis uproszczony, bo sprawa jest nieco bardziej zawiła, ale sprowadza się faktycznie do tego stwierdzenia. Ponadto sąd w osobie młodej sędzi, ledwie kilka miesięcy temu „awansowanej” przez prezydenta Andrzeja Dudę, stwierdził, iż do tej pory żadne „instytucje do tego powołane” nie wykazały, iż były prezydent donosił funkcjonariuszom SB na swoich kolegów. Trudno nie odnieść wrażenia, iż owa gdańska placówka wymiaru sprawiedliwości jest niemal modelowym przykładem bezczelności postkomunistycznego polskiego sądownictwa. Na przestrzeni ostatniej dekady agenturalna przeszłość Wałęsy była przedmiotem niezwykle wnikliwych badań naukowych. Ich rezultatem są odnalezione nowe dokumenty, obszerne publikacje naukowe w formie książek i artykułów, analiza grafologiczna potwierdzająca autorstwo byłego prezydenta. Jest zatem
     
36%
pozostało do przeczytania: 64%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl

W tym numerze