Przekaż 1,5% na media Strefy Wolnego Słowa. Dziękujemy! Przekaż TERAZ » x

Za PO nie było to możliwe

Dodano: 03/10/2017 - Nr 40 z 4 października 2017
„W imieniu Rzeczypospolitej / na mocy wyroku / kłamliwe kule słów / jeszcze kilka metrów życia / dlaczego tyle...? / jakiś budynek ze schodami w dół / szczęk pistoletowego zamka” To wiersz więźnia byłej ubeckiej katowni przy ul. Rakowieckiej w Warszawie, któremu udało się przeżyć. Bo w budynku ze schodami w dół po 1945 r. czerwoni „wyzwoliciele” mordowali polskich patriotów strzałem w tył głowy. Dziś powstaje tu Muzeum Żołnierzy Wyklętych i Więźniów Politycznych PRL. ‒ Reżim komunistyczny robił wszystko, aby wymazać z naszej pamięci Żołnierzy Wyklętych, a to, co się dziś dzieje ‒ budowa muzeum ‒ jest ich zwycięstwem. Miało ich nie być na kartach historii, a teraz zostaną w nich zapisani na zawsze. Oddajemy cześć i hołd najdzielniejszym i najodważniejszym bohaterom naszego narodu ‒ mówi wiceminister sprawiedliwości Patryk Jaki. To ministerstwo w 2016 r. postanowiło, że w tym ponurym miejscu powstanie od dawna oczekiwane muzeum. Za rządów PO nie było to możliwe. Stąd
     
50%
pozostało do przeczytania: 50%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl

W tym numerze