Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Lipne parówki i puszki Michała Tuska

Dodano: 04/07/2017 - Nr 27 z 5 lipca 2017
Kpinom nie było końca, gdy naukowcy z komisji Macierewicza tłumaczyli prawa fizyki na uproszczonych modelach. Jestem pewien, że armia szyderców do dziś nie wie, dlaczego parówka pęka wzdłuż i jaka siła rozrywa puszkę, a jaka zgniata. W 2016 r. członek komisji Nagrody Nobla przy pomocy precla wyjaśnił całemu światu, o co chodzi w badaniach prowadzonych przez nagrodzonych fizyków, i nastała cisza. Szyderstwo najlepiej czuje się w bezmyślnej masie pochwalającej głupotę, ale laureaci Nagrody Nobla nieświadomie ośmieszyli parówkowych żartownisiów ich własną bronią. Jakiż to ma związek z Michałem Tuskiem? Młody Tusk składając zeznania, wypowiedział zdania, które są kpiną z wiedzy lotniczej, ale dziwnym trafem nie został wyśmiany. Na pytanie, jakie ma kompetencje, odpowiedział, że zna się na lotnictwie, bo jego dziadek był kolejarzem, a on sam jako dziecko zbierał kolejki „Piko”. Na pytanie, skąd wziął wrażliwe dane handlowe dotyczące poszczególnych przewoźników lotniczych
     
59%
pozostało do przeczytania: 41%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów oraz lektora na gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas [email protected]

W tym numerze