Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Nie należy żywić złych uczuć, niech zdechną

Dodano: 07/03/2017 - Nr 10 z 8 marca 2017
Wielki Post jest jak prom kosmiczny, może wynieść naszą duszę w duchową stratosferę. Rakieta wynosząca prom jest czterostopniowa. Potrzebne jest najpierw nawrócenie. Czyli podjęta w całkowitej wolności decyzja o odrzuceniu zła. Trzeba się przyznać do tego, co jest. Stanąć w bezradności. Powierzyć się Wszechmocnemu, nie ukrywając swych słabości. Potem już jest tylko lot. Paliwem są wyrzeczenia, jałmużna, post. Drugim etapem jest pielęgnowanie nawiązanej relacji z Bogiem. Zawarłem to kiedyś w haśle: bądź w łasce, módl się, wszystko się rozwiąże. Modlitwę trzeba planować. Najlepiej wieczorem na następny dzień. Modlitwa to rozmowa z Jezusem: trzeba mówić Mu, co się czuje, opowiadać o emocjach i dużo słuchać. Nie zagadywać Pana Boga. W milczeniu można usłyszeć Jego głos. Chodzi o to, by rano wymodlić się; poczuć, że nic z wczoraj nas nie przygniata i nic, co ma się zdarzyć w ciągu dnia, nie wbija nas w ziemię. Hasło trzeciego kroku brzmi: prostuj swe drogi, Jemu zaufaj.
     
41%
pozostało do przeczytania: 59%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl

W tym numerze