Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

30 listopada 2011

Dodano: 29/11/2011 - Nr 48 z 30 listopada 2011
Krzyż przed sądem Zarządzona przez E. Kopacz „ekspertyza” w sprawie sejmowego krzyża, wysłuchiwanie, bo tak chciał Palikot, „opinii autorytetów” nt. symbolu nie tylko naszej religii, ale naszej tożsamości, polskości, to więcej niż skandal. Pewno to, co napiszę, jest zawstydzające, a nawet heretyckie, również narodowo – bo byłoby to czymś przygnębiająco okropnym – ale może przysłużyłoby się Polsce, gdyby krzyż ten zdjęto. Może b. wielu Polaków zrozumiałoby, że Hunowie czy też biesy Dostojewskiego współrządzą RP z przyzwoleniem Partii Przewodniej. I kim są „autoryteta”. Obraza Kisiela Nagrody Kisiela dla tow. Paradowskiej i ob. Jandy to obraza pamięci zmarłego. Dysponował on wspaniałym poczuciem humoru, ale wszystko ma granice. Nagrody miały być przeznaczone dla osób odrębnych, przekornych, a teraz otrzymują je postacie stanowiące betonowy trzon coraz, zresztą, okropniejszego establishmentu. Byłoby to groteskowe, ale obecnie w kapitule nagrody
     
10%
pozostało do przeczytania: 90%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl

W tym numerze