Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Ukochany wódz. Jak skończy Donald Tusk?

FOT. TOMASZ JĘDRZEJOWSKI/GAZETA POLSKA
FOT. TOMASZ JĘDRZEJOWSKI/GAZETA POLSKA
Dodano: 18/11/2025 - Nr 47 z 19 listopada 2025

Sadopopulizm – tak Timothy Snyder określił metodę polityczną, którą od paru tygodni wciela w życie Donald Tusk. Oto zużyty i przygaszony lider, przez którego błędy jego obóz przegrał wybory prezydenckie, próbuje zawrócić kijem Wisłę. Lansowany jest na silnego człowieka, który jawnie gwałci prawo, aresztuje przeciwników, a potem zajada popcorn, by zademonstrować, że go to bawi. Towarzyszy temu operacja mediów i sondażowni, mająca dodać mu wigoru. Polacy są najbardziej przekornym narodem świata. Dlatego Tusk igra z ogniem i tylko przyspiesza chwilę, w której jako symbol prymitywnego obciachu będzie chciał uciec z Polski.

Piotr Ikonowicz, lewicowy polityk mający wyczucie ulicznych nastrojów, bo sam wiele buntów organizował, trafnie wskazał w Republice różnicę pomiędzy represjami wczesnego Bodnara a późnego Żurka. Otóż Bodnar zamykał ludzi do więzienia, gdy Tusk był na fali, a Żurek w czasie, gdy Polacy Tuska nie cierpią. „Ukochany przewodniczący” – tak powiedział o sobie

     
10%
pozostało do przeczytania: 90%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów oraz lektora na gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas [email protected]

W tym numerze