Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Caryca jak z Tik Toka. Rosja wciąż fascynuje zachodnich artystów

Dodano: 02/06/2020 - Nr 23 z 3 czerwca 2020
„Wielka” na swój pokrętny sposób potwierdza fascynację rosyjskim absolutyzmem wśród zachodnich artystów – choć czyni to w sposób właściwy współczesnej masowej, tiktokowej estetyce. To serial ignorujący historyczne fakty.   Jesienią 2019 roku miniserial „Katarzyna Wielka” był jednym z najczęściej dyskutowanych filmów, jakie pokazała HBO. Apologetyczny wizerunek cesarzowej, polityczna intryga opowiedziana tak, by usprawiedliwić jej postać, irytowała co wnikliwszych widzów. Nie bez przyczyny pytano, czy serial jest kolejnym świadectwem zauroczenia Zachodu absolutystyczną i imperialną Rosją. Serial „Wielka” napisał i wyprodukował Tony McNamara, scenarzysta głośnej „Faworyty”. Za tamten film, opowiadający o brytyjskiej królowej Annie i jej faworytach-kochankach, McNamara był nominowany do Oscara. „Wielka”, pokazywana w Polsce również w HBO, to z kolei mocno nierówny pastisz, zabawa postaciami historycznymi i kontekstami kulturowymi z epoki, zdecydowanie mniej inteligentna
     
30%
pozostało do przeczytania: 70%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów oraz lektora na gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas [email protected]

W tym numerze