Przekaż 1,5% na media Strefy Wolnego Słowa. Dziękujemy! Przekaż TERAZ » x

Nie tylko schabowy z kapustą

Dodano: 04/10/2011 - Nr 40 z 5 października 2011
Cmoki w powietrze W polityce gościnność i temu podobne głupstwa nie odgrywają większej roli. I nie tylko w polityce. Także w życiu społeczeństw. Ani „zastaw się i postaw się”. To już nie działa. Można było zrozumieć obywateli Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej, odciętych od zewnętrznego świata i wielce uradowanych, kiedy jakiś zachodni aktorzyna albo piosenkarz zechciał zaszczycić ich swoją obecnością. Wschodni nie radowali i na szczęście wciąż nie radują. W krajach zachodniego świata przyjazd zagranicznych oficjeli nie powoduje paraliżu całych metropolii i nie wywołuje ogólnego zachwytu, no, może z wyjątkiem wiosek i małych miasteczek na prowincji. W tym kontekście należy uznać naszą stolicę, a więc i cały kraj, za prowincję, a chwilami za potiomkinowską wioskę. Nie tylko jesteśmy gościnni, ale światowi, i nie jest prawdą, że nasza kuchnia ogranicza się do schabowego z kapustą. Przekonały nas o tym słuszne media, podając menu owego szczytu. Było polskie, ale
     
16%
pozostało do przeczytania: 84%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl

W tym numerze