Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Imperium potrzebne od zaraz?

Dodano: 13/05/2025 - Nr 20 z 14 maja 2025

Gdy czytam i słucham Artura Bartoszewicza, zastanawiam się, czy mamy do czynienia z politycznym hochsztaplerem czy wizjonerem. Z pewnością to głos pokolenia, które ma dość „Polski minimum”, która nieustannie podporządkowuje się cudzym interesom, licząc, że utuczymy się na okruchach z obcych stołów. A przecież nigdy tak nie będzie. Rzeczpospolita jest skazana na wielkość nie na mocy narodowej megalomanii, ale dlatego, że dla słabej Polski nie ma miejsca w takim, a nie innym geopolitycznym położeniu. Stąd cenna jest każda wizja naszego kraju, która ośmiela do geoekonomicznej i geopolitycznej wielkości.

Łatwo spostrzec, że „Budujemy imperium” Artura Bartoszewicza nie bez powodu ma dobry timing – książka ukazała się przed pierwszą turą wyborów prezydenckich. Jej autor jest jednym z kandydatów na najwyższy urząd w państwie. I choć w sondażach pozostaje w tyle za najważniejszymi politykami, jako ekspert od kilku lat konsekwentnie buduje rozpoznawalność. W odróżnieniu od Rafała

     
16%
pozostało do przeczytania: 84%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów oraz lektora na gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas [email protected]

W tym numerze