Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

„Przepraszam” po turecku

Dodano: 05/07/2016 - Nr 27 z 6 lipca 2016
To jeden z ważniejszych listów w polityce międzynarodowej ostatnich lat. Wysłany przez prezydenta Turcji Recepa Tayyipa Erdoğana do prezydenta Rosji Władimira Putina kończy ponadpółroczny okres ostrego kryzysu na linii Moskwa–Ankara. I może mieć duży wpływ na wojnę w Syrii czy konflikt Rosji z NATO i UE Po zestrzeleniu przez Turków w listopadzie ub.r. rosyjskiego bombowca Su-24 w pobliżu granicy Syrii Moskwa wprowadziła różne restrykcje, m.in. nałożyła embargo na import żywności z Turcji, zawiesiła współpracę z Ankarą w sferze gospodarczej, zerwała kontakty wojskowe i sprawiła, że spadła gwałtownie liczba rosyjskich turystów spędzających wakacje w Turcji. Putin nie chciał zaś nie tylko spotkać się z prezydentem Erdoğanem, ale nawet z nim telefonicznie porozmawiać. Kreml zapowiedział, że to nie zmieni się, dopóki Turcja nie przeprosi za zestrzelenie samolotu, nie ukarze winnych śmierci pilota oraz nie wypłaci odszkodowania. Pierwszy warunek został właśnie spełniony. „
     
14%
pozostało do przeczytania: 86%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl

W tym numerze