Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Wysyp Urbanów i zaufanie do BOR

Dodano: 08/03/2016 - Nr 10 z 9 marca 2016
Okoliczności wypadku limuzyny prezydenta Andrzeja Dudy powinny zostać niezwykle wnikliwie przeanalizowane. To oczywiste. Jednak być może niebezpieczny incydent z udziałem głowy państwa powinien być impulsem do dokonania głębokich zmian w formacji chroniącej najważniejsze osoby w państwie. Dzisiejszy dowódca Biura jest profesjonalistą z dużym doświadczeniem. Jednak nie należy zapominać, iż znakomita większość podległych mu funkcjonariuszy to ludzie w jakiejś mierze zniszczeni dramatem smoleńskim. Nie wierzę, że obniżanie poziomu ochrony, a później w końcu odstąpienie od czuwania nad bezpieczeństwem prezydenta Lecha Kaczyńskiego było działaniem niewidocznym dla sporej grupy funkcjonariuszy. Sęk w tym, iż nikt z nich nie zaprotestował przeciw temu procederowi. Nawet po śmierci polskiej delegacji nie znalazł się choćby jeden odważny i uczciwy, który w świetle kamer powiedziałby o tym, jak chroniono ówczesnego prezydenta, jak przygotowywano wizytę w Rosji. Ochrona
     
27%
pozostało do przeczytania: 73%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów oraz lektora na gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas [email protected]

W tym numerze