Przekaż 1,5% na media Strefy Wolnego Słowa. Dziękujemy! Przekaż TERAZ » x

Pożytki płynące z szalonych decyzji

Dodano: 12/01/2016 - Nr 2 z 13 stycznia 2016
Pamiętam, jakie opory budziło przyznanie przez kluby „Gazety Polskiej” tytułu człowieka roku Davidowi Cameronowi. Nie zgadzaliśmy się z jego polityką dotyczącą spraw prawno-obyczajowych, a potem jeszcze doszła awantura o przywileje socjalne dla emigrantów, wśród których Polacy stanowią istotną część. Jednak nagrodę przyznano, bo większość klubowiczów doceniła walkę Camerona o suwerenność w ramach Unii Europejskiej. Osobiście sądziłem, że może nam się przydać sojusznik, który w sprawach międzynarodowych myśli podobnie jak my.  Spore kontrowersje budziło też przyznanie przez „Gazetę Polską” nagrody dla premiera Węgier Viktora Orbána. Wprawdzie od lat jeździliśmy na Węgry w ich narodowe święta, ale po wybuchu wojny na Ukrainie drogi trochę nam się rozeszły. Uważaliśmy jednak, że walka o suwerenność w Unii jest warta nagrody „Gazety”. Orbán na nią zasłużył.  I co się po latach okazało: Orbán i Cameron stanęli po stronie Polski, gdy demokratycznie wybrane władze w
     
56%
pozostało do przeczytania: 44%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl

W tym numerze