Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Samozaoranie lewicy

Dodano: 27/10/2015 - Nr 43 z 28 października 2015
W minioną niedzielę, 25 października, Polacy zadecydowali, że w sejmie nie będzie lewicy. Znamienne, że do parlamentu nie dostały się ugrupowania, których najbardziej wyrazistym elementem programu była walka z chrześcijaństwem, projekt rewolty światopoglądowej i ideologia gender. Batalia o ochronę życia z mniejszą lub większą siłą powraca od lat, ale właśnie w minionej kadencji posłowie lewicy zadbali o to, by na agendę wprowadzić dodatkowo postulaty środowisk LGBT: projekty ustaw o związkach partnerskich, o uzgodnieniu płci, o innych przywilejach dla homoseksualistów, czyli ściganiu tzw. homofobii i mowy nienawiści.  Choć antychrześcijańska konwencja Rady Europy (tzw. antyprzemocowa) i ustawa o in vitro zgłoszone i przyjęte były przez Platformę, to jednak trzeba pamiętać, że gdyby nie nacisk lewicy, rządząca do niedzieli partia pewnie by tych ustaw nie wprowadziła. Donald Tusk i Ewa Kopacz w tak wielu głosowaniach jako cichych koalicjantów potrzebowali ugrupowań
     
35%
pozostało do przeczytania: 65%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl

W tym numerze