Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Kochajmy platfusów, tak szybko umierają

Dodano: 21/07/2015 - Nr 29 z 22 lipca 2015
Po nieoczekiwanej stracie, jaką wywołała deklaracja prezydenta Bronisława Komorowskiego, że nie będzie kandydował do parlamentu, przyszedł cios kolejny, zupełnie nieoczekiwany i jakże przerażający. Z polskiej polityki rezygnuje niedoszły szef NATO i przywódca ONZ, marszałek, minister Radek Sikorski. Co się stało, że najwybitniejszy umysł wszech czasów został wciągnięty, przypalony, tzn. sproszkowany przez machinę historii? Oczywiście między innymi to, że Polacy nie docenili angielskiego humoru tego wielkiego gentlemana, okazanego pomiędzy zamówieniem w restauracji Sowa i Przyjaciele polędwiczek wołowych a zupełnie przereklamowanych ośmiorniczek. Jego subtelne dowcipy o stosunku Polski do USA zapewne zrobiły wrażenie nad Potomakiem. Jeszcze większe wrażenie zrobiły niedyskrecje, z których wynikało, że Polska umawiała się z Putinem na podział Ukrainy. Po wkurzeniu Amerykanów Sikorski zdołał naprawdę wkurzyć Niemców. Niestety, samo poparcie Rosjan kariery tu już nie
     
43%
pozostało do przeczytania: 57%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl

W tym numerze