Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Komuś puszczają nerwy

Dodano: 15/04/2015 - Nr 15 z 15 kwietnia 2015
Po pięciu latach od tragedii smoleńskiej elity władzy przekonały się, że tej sprawy nie da się wymazać z pamięci Polaków. Dziesiątki tysięcy ludzi na Krakowskim Przedmieściu w Warszawie, setki tysięcy w Polsce i na całym świecie spotkały się 10 kwietnia 2015 r., by uczcić poległych i upomnieć się o prawdę. Okrzyk „chcemy prawdy” w katedrze św. Jana, po homilii biskupa warszawskiego, tak silny i solidarny, pokazuje, że istnieje w Polsce niezwykły głód, głód wyrwania się ze smoleńskiej mgły. Władza po raz pierwszy zaczęła się zachowywać tak, jakby jednolity front kłamstwa w tej sprawie zaczął się rozpadać. Przedstawiciele tego obozu skrytykowali działania prokuratury. Rozpoczęli też, wprawdzie ze złą wolą i nieudolnie, ale jednak, debatę o pomniku ofiar Smoleńska w Warszawie, a nawet zamarkowali starania o odzyskanie wraku. Wrażenie pewnych ustępstw miało zapewne pogłębić złożenie kwiatów przez Bronisława Komorowskiego na grobie pary prezydenckiej na Wawelu. Komorowski
     
34%
pozostało do przeczytania: 66%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl

W tym numerze