Przekaż 1,5% na media Strefy Wolnego Słowa. Dziękujemy! Przekaż TERAZ » x

O Turcji w Lechistanie

Dodano: 04/03/2015 - Nr 9 z 4 marca 2015
Polityka to sztuka także zaciskania zębów. Geopolityka to sztuka chłodnej analizy tego, co ważne z punktu widzenia racji stanu państwa, i to niezależnie od historycznych zaszłości i ideologicznych, uzasadnionych niegdyś uprzedzeń Warto o tym wiedzieć. I to nie tylko teoretycznie. Weźmy na przykład sprawę, przyznajmy dość abstrakcyjną w sensie czasowym, ale wlekącą się już ponad pół wieku, dzielącą europejską, także polską, opinię publiczną ‒ czyli kwestię akcesu Turcji do struktur europejskich.  Z jednej strony bowiem pojawiają się jakoś tam zrozumiałe zastrzeżenia, że 80–90 milionów muzułmanów ze swoim państwem wejdzie do „chrześcijańskiej Europy”. Dodatkowo podnosi się również bezsprzeczny fakt, że ewentualna, choć zapewne nieprędka akcesja Turcji spowoduje, iż Unia Europejska będzie sąsiadować z… Irakiem, Iranem i Syrią. To rzeczywiście dość egzotyczne sąsiedztwo, nawet już nie z geograficzną, lecz polityczną Europą.  Z drugiej strony, chłodny ogląd geopolityczny
     
27%
pozostało do przeczytania: 73%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl

W tym numerze