Przekaż 1,5% na media Strefy Wolnego Słowa. Dziękujemy! Przekaż TERAZ » x

Bój o Białoruś, czyli Kreml chce polskich idiotów

Dodano: 10/12/2014 - Nr 50 z 10 grudnia 2014
Polska powinna starać się wywierać presję na Mińsk, aby ten – sąsiadując z Unią Europejską – przestrzegał unijnych standardów dotyczących wolności mediów i demonstrowania praw człowieka i obywatela. To „oczywista oczywistość”. Jednak absolutnie nie może to być celem samym w sobie. Musi to iść w parze z uprawianiem realnej polityki wobec Łukaszenki To nie będzie standardowy tekst o jednym z naszych wschodnich sąsiadów. Te, które czytam, pisane były według jednego szymela: w Mińsku Białoruskim siedzi dyktator, jest zdany na łaskę Moskwy i zamyka opozycję do więzienia. Każde z tych stwierdzeń jest w sporym stopniu prawdziwe, tyle że całość, która wyłania się z tych teksów, wydaje się raczej daleka od rzeczywistości. A już na pewno nie może być brana poważnie pod uwagę jako podstawa do wytyczania geopolitycznej strategii dla Polski na najbliższe dziesięciolecia. Rosyjska lekcja dla Łukaszenki Łukaszenko – albo jak kto woli Łukaszenka – oczywiście współpracuje z Kremlem i
     
11%
pozostało do przeczytania: 89%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl

W tym numerze