Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Wstyd, Viktor, wstyd!

Dodano: 12/03/2014 - Nr 11 z 12 marca 2014
Przemawiałem w Parlamencie Europejskim w obronie rządu Orbána. Nie żałuję, bo nie znoszę takich festiwali nienawiści, jakich doświadczyła wcześniej Polska za rządów PiS, a teraz Węgry. Jednak Orbán zawodzi mnie coraz bardziej… Gdyby tytuł brzmiał: „Wstyd, Wiktor, wstyd”, to mógłby ktoś pomyśleć, że chodzi o Janukowycza. Ale do dyktatorów nie zwracam się po imieniu. Tytuł, którego nie ma − czyli „Wstyd, Wiktor, wstyd” − odnosić mógłby się bardziej do eksprezydenta Ukrainy Wiktora Juszczenki, odpowiedzialnego za zmarnowanie dorobku pomarańczowej rewolucji i społecznego entuzjazmu, który towarzyszył pierwszemu Majdanowi. Zresztą nawet gdyby − wspólnie, niestety – z Julią Tymoszenko poprzednik Janukowycza nie zmarnował owoców pomarańczowej rewolty, to i tak należałoby właśnie w ten sposób ocenić końcówkę jego rządów, gdy w żenujący sposób, gloryfikując UPA, zaczął wykopywać przepaść w relacjach polsko-ukraińskich, choć wcześniej był ich orędownikiem. Tym razem jednak
     
23%
pozostało do przeczytania: 77%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl

W tym numerze