Przekaż 1,5% na media Strefy Wolnego Słowa. Dziękujemy! Przekaż TERAZ » x

AIDS, rodeo, samopomoc – zapiski heroiczne

Dodano: 12/02/2014 - Nr 7 z 12 lutego 2014
Historia Teksańczyka Rona Woodroofa, nosiciela HIV, który kilka lat stawiał opór chorobie i pomagał innym, ma znamiona amerykańskiego snu. Woodroof, z kategorycznym wyrokiem ledwo miesiąca życia, przeciwstawił się i przeznaczeniu, i systemowi dystrybucji oraz legalizacji leków. Na początku lat 80. AIDS zbiera żniwo wśród narkomanów i homoseksualistów, niehołubionych podobnie jak teraz. Woodroof, kowboj po trzydziestce, seksualny hedonista z marginesu, w obliczu śmierci ujawnia zdolności organizatorskie, prawnicze. Stwarza system pozyskiwania specyfików niedozwolonych przez amerykańską FDA, ale skuteczniejszych od zalecanej trucizny AZT. Nazywa to klubem. Mistrzowsko gra go McConaughey, etatowy piękniś, tu na potrzeby roli groźnie odchudzony. Wspiera Rona transwestyta Rayon  (Leto, też na granicy śmierci głodowej) – przegięta, ale lojalna „ciota” z rozlicznymi słabościami. Tej dwójki nie trzeba lubić, żeby ją podziwiać. Przeciw sobie mają system prawny USA, aktywnych
     
36%
pozostało do przeczytania: 64%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl

W tym numerze