Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Kupują głosy za flaszkę

Dodano: 04/02/2014 - Nr 6 z 5 lutego 2014
Cały dzień wyborczy w lesie, na łonie przyrody, trwa impreza. Bilet wstępu? Karta wyborcza. Aby dostać flaszkę wódki, należy przynieść pustą kartę. Następna osoba z kolejki pobiera ją już wypełnioną. Wrzuca do urny i przynosi swoją, pobraną, czystą. Tak to się kręci Na jesieni czekają nas wybory do samorządu lokalnego. „Festiwal demokracji” – powtarza wielu ekspertów. „Będzie okazja, żeby się napić za darmo” – myśli wielu Polaków, na co dzień okupujących sklepy spożywczo-monopolowe na prowincji. Ludzie już wybrali Lucień. Mała wioska na peryferiach Mazowsza. Dwie krzyżujące się ulice, kilkuset mieszkańców. Wieś, jakich w Polsce tysiące, słynąca jednak niegdyś z nieistniejącego już ośrodka prezydenckiego, w którym odbywały się seminaria naukowe pod patronatem prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Eksperci, w tym wielu znanych socjologów i politologów, omawiali podczas tych zjazdów tematy kondycji polskiego społeczeństwa, wolności i demokracji. Wystarczyło
     
12%
pozostało do przeczytania: 88%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów oraz lektora na gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas [email protected]

W tym numerze