Przekaż 1,5% na media Strefy Wolnego Słowa. Dziękujemy! Przekaż TERAZ » x

Mierny, ale wierny

Dodano: 05/11/2013 - Nr 45 z 6 listopada 2013
No i co, panie europośle Protasiewicz? Niczego pan nie obiecywał, żadnej posady za oddanie na pana głosu? Przecież wszyscy słyszeliśmy, że owszem, obiecywał pan, i to w KGHM. W tym miedziowym zagłębiu zatrudnieni są wszyscy zwolennicy Platformy Obywatelskiej, z małymi wyjątkami. Argumentem na korupcję polityczną w PiS ma być fakt, że w tej spółce skarbu państwa pracowała żona posła Hofmana. Coś podobnego! Powinna wiedzieć, że trafiła w złe towarzystwo, jakim są poplecznicy PO. Europoseł Protasiewicz jest człowiekiem oblatanym na brukselskim bruku i żadna praca go nie hańbi. Pracował w Brukseli przez dwie kadencje na siebie, teraz popracuje na Tuska, którego jest wiernym sługą, i Tusk to docenia. O Protasiewiczu przez długie lata nie było słychać, nie tylko w Warszawie, ale i w Brukseli, gdzie zabierając głos podczas obrad, nie radził sobie ani z logiką, ani tym bardziej z językiem, obcym dolnośląskiemu. Zabierając głos w krajowych mediach, również nie błyszczał inteligencją, a tym
     
53%
pozostało do przeczytania: 47%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl

W tym numerze