Przekaż 1,5% na media Strefy Wolnego Słowa. Dziękujemy! Przekaż TERAZ » x

System do wymiany

Dodano: 06/08/2013 - Nr 32 z 7 sierpnia 2013
Wywołana przez rząd w ostatnich tygodniach dyskusja nad reformą II filaru emerytur, tzw. OFE, przykrywa problem znacznie głębszy. Jeśli w obecnym systemie świadczeń emerytalnych nie zostaną dokonane zmiany, już za kilka, kilkanaście lat okaże się, że większa część emerytów i osób bez umów o pracę będzie musiała pobierać świadczenia z opieki społecznej. Wtedy bowiem emerytury wypłacane z ZUS będą stanowiły nie więcej niż 40 proc. ostatniej pensji.   W przypadku osób otrzymujących pensję minimalną (obecnie niecałe 1200 zł netto) emerytura wyniesie miesięcznie niecałe 500 zł. A zatem sporo poniżej obecnej minimalnej (830 zł). Dla porównania gwarantowane emerytury na Zachodzie, w przeliczeniu na złotówki, wynoszą od 2 tys. (Kanada, Australia) do 4–4,5 tys. (Holandia, Dania). Obecnym systemem nie będą objęte także miliony osób zatrudnionych obecnie tylko na tzw. umowach śmieciowych.   Twórcy obecnego systemu zakładali pod koniec lat 90., że część emerytury wypłacana przez ZUS będzie
     
20%
pozostało do przeczytania: 80%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl

W tym numerze