Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Nie niszczyć wspólnego domu

Dodano: 16/07/2013 - Nr 29 z 17 lipca 2013
Mam za złe ks. Lemańskiemu, że dał się wykorzystać do ataków na Kościół. Każda publiczna awantura, która może być użyta przez coraz bardziej zajadłych wrogów Kościoła, to niszczenie wspólnego domu. Arcybiskup Henryk Hoser próbował w tym wszystkim zachować maksymalną powściągliwość i dopóki się dało, nie upubliczniać sporu. Tymczasem ks. Lemański rozpętując wojnę i dzieląc katolików, dał niesamowitą pożywkę mediom wrogim chrześcijaństwu jako takiemu. Po oskarżeniach rzuconych przez rozgorączkowanego księdza na swojego biskupa można było stracić cierpliwość, tymczasem pasterz do końca zachował zimną krew. Postawa pewnej powściągliwości w sporach i otwartości do pojednania zawsze charakteryzowała chrześcijaństwo i  wyróżniała  je spośród innych wspólnot. Kiedy duchowny o tym zapomina, to choćby został wsparty przez potężne media i polityków, choćby zyskał poklask grupy zaślepionych ludzi, stawia się daleko od tego, czym jest nasza religia. Chrześcijan od samego początku najbardziej
     
44%
pozostało do przeczytania: 56%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl

W tym numerze