Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Wyczekiwany desant Tuska

Dodano: 22/05/2013 - Nr 21 z 22 maja 2013
Kłopotem PO jest jej lider. Wobec wciąż rosnącego niezadowolenia Donald Tusk powinien ustąpić ze stanowiska premiera. Ten najbardziej oczywisty manewr ratunkowy jest jednak dla PO niewykonalny. Premier słusznie boi się politycznego niebytu.   Znamy to dobrze z niedawnej historii. Dokładnie tak samo zachowywał się lider SLD Leszek Miller, który po aferze Rywina nie był w stanie przez wiele miesięcy ustąpić ze stanowiska premiera, mimo czytelnych sygnałów, że takie przełamanie kryzysu mogłoby ratować ówczesny obóz władzy. Problemem Millera było nie tyle kurczowe trzymanie się stanowiska, ile strach, że nie ma dokąd odejść. Ustąpienie szefa rządu i potem lidera SLD oznaczało – historia pokazała, że słuszny był ten lęk – kilkuletni polityczny niebyt. Co mi zrobisz, jak mnie złapiesz? Ta sama obawa – „co dalej, gdy ustąpię?” – towarzyszy dziś premierowi Donaldowi Tuskowi. Wystarczy pomyśleć tylko, jaka może być pozycja obecnego premiera, gdy pozbawiony zostanie obecnego
     
16%
pozostało do przeczytania: 84%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów oraz lektora na gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas [email protected]

W tym numerze