Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Etos i buty

Dodano: 14/09/2022 - Nr 37 z 14 września 2022

Co pewien czas ktoś wyskakuje z pseudo-zdroworozsądkowym stwierdzeniem, że Wałęsa jest, jaki jest, ale to jednak wciąż najbardziej rozpoznawalna obok papieża polska marka i źle, że nie umiemy tego wykorzystać.

Tymczasem jednak nasz „towar eksportowy” jeździ po świecie, pomału odrabiając straty, które zadała jego finansom i ego pandemia, i mówi swoje tym, którzy jeszcze chcą słuchać. I słyszą naprawdę dziwne rzeczy. Kubańczyków Lechu ochrzania na przykład, że dobrzy są tylko w gadaniu, a potem zamiast obalać reżim, wyjeżdżają z wyspy. Nie mają swojego Wałęsy, który stanąłby na czele rewolucji, w  porę wywołując ją, by w odpowiednim momencie zgasić i zmonetyzować. Nie wiem, czy faktycznie świadczy to o mnie źle, że niespecjalnie odczuwam dumę z takiego symbolu polskości. Wałęsa ma wciąż swoich fanów, którzy żadnego zażenowania nie czują i każdemu krytykowi gotowi są skoczyć do gardła w imię tej samej wolności słowa, o którą w ich odczuciu rozmieniony na

     
53%
pozostało do przeczytania: 47%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl

W tym numerze