Obywatel – obrońca
To jest taki czas, w którym nie powinno się siedzieć na tzw. czterech literach i przyglądać temu, co dzieje się na Ukrainie, tylko te cztery litery wziąć w troki i zabrać się do roboty.
Wojna u granic to nie tylko wyzwanie dla instytucji państwowych, rządowych i samorządowych, lecz także dla każdego z nas. Jeśli chcemy być świadomymi obywatelami Rzeczypospolitej, musimy wziąć na siebie również takie obowiązki jak bycie gotowym na wypadek wybuchu wojny. Inaczej grozi nam popadnięcie w stan uśpienia i poczucie, że „ktoś za nas zrobi robotę”, że ktoś nas obroni (wojsko, państwo, NATO itd.). Ale to jest pułapka. Można bowiem stać się „królewiecką okiennicą” – że użyję metafory przenoszącej nas w 1914 rok, kiedy na Strzelców, a potem Legionistów patrzono jak na dziwolągi, które niepotrzebnie wikłają się w „nie naszą wojnę”. Lepiej nie obudzić się z ręką w niemieckim hełmie (ponoć najlepiej służy on jako bojowy nocnik). Owszem, współczesne pole walki ma zupełnie
Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów
SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów oraz lektora na gazetapolska.pl
Gazeta Polska miesięcznie
25,00 złMiesięczny dostęp do wszystkich treści serwisu www.gazetapolska.pl.
Masz już subskrypcję? Zaloguj się
- Możliwość odsłuchiwania artykułów gdziekolwiek jesteś [NOWOŚĆ]
- Dostęp do wszystkich treści bieżących wydań "Gazety Polskiej"
- Dostęp do archiwum "Gazety Polskiej"
- Dostęp do felietonów on-line
* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas [email protected]
W tym numerze
-
Premier Donald Tusk to polityk, który nic nie zrobi dla bezpieczeństwa Polski, czego dowodzi cały jego polityczny życiorys. Jednocześnie zrobi wszystko, by od zajmowania się bezpieczeństwem Polski...
Szpieg GRU bryluje w Sejmie i u boku premiera
Skazany prawomocnym wyrokiem za szpiegostwo na rzecz rosyjskiego wywiadu wojskowego GRU Stanisław Szypowski po siedmiu latach od wyroku wraca na salony. I to dosłownie. W ciągu ostatniego półrocza...TW „Jerzy”, współpraca z Dukaczewskim i żarty z Jana Pawła II
Dzięki rządowi Donalda Tuska wpływy w Polsce odzyskała skompromitowana grupa postkomunistycznych działaczy, którzy przez ostatnie dwie dekady pozostawali na politycznym aucie. Wśród nich znalazł się...Lewica, postkomunizm, III RP. Z dziejów kompradorskich elit
Od początku III RP w różnych formach ożywa mit lewicy niepodległościowej, zwanej PPS-owską. W czasach gdy marszałkiem Sejmu, za przyzwoleniem Koalicji Obywatelskiej, został czołowy przedstawiciel...Pokój z widokiem na chaos
W sprawie planu pokojowego dla Ukrainy ciągle mamy więcej pytań niż odpowiedzi. Pogodzenie stanowisk administracji USA, sojuszników w Europie i samej Ukrainy jest na tyle skomplikowanym procesem, że...Wielkość, która się chwieje
Przed nami kolejna odsłona fenomenu kulturowego, jakim są „Dzieje Polski” prof. Andrzeja Nowaka. Monumentalna praca, prawdziwe opus magnum, ma tę cechę niezwykłą, że płynie i uwydatnia się w ramach...



