Doktryna Putina
Czy Władimir Władimirowicz jest szaleńcem? Nie wiem. Czy idiotą? Z całą pewnością nie. Co prawda zanegował wszystkie kanony polityki ZSRS, ale może właśnie to było jego celem.
Doktryna Breżniewa opierała się na ograniczonej suwerenności krajów bloku sowieckiego i całkowitym podporządkowaniu narodów wewnątrz ZSRS, z roszczeniem sobie prawa dowolnej wymiany przywództwa, szantażu ekonomicznego czy interwencji zbrojnej. Tak było na Węgrzech w 1956 roku czy w Czechosłowacji w 1968 roku. Tak mogło być i w Polsce w 1981 roku, gdyby nie prymusik Jaruzelski. który wziął całą brudną robotę na siebie. Za każdym jednak razem odbywało się to według podobnego scenariusza, ujawniała się grupa zatroskanych towarzyszy, powstawał jakiś rząd i zwracano się o bratnią pomoc. Tym razem dokonano agresji na chama, nie zadbawszy nawet o jakąkolwiek prowokację. Uderzono na ościenne państwo, bo nie podobały się jego władze. W dodatku uznano, że nie istnieje coś takiego jak naród
Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów
SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów oraz lektora na gazetapolska.pl
Gazeta Polska miesięcznie
25,00 złMiesięczny dostęp do wszystkich treści serwisu www.gazetapolska.pl.
Masz już subskrypcję? Zaloguj się
- Możliwość odsłuchiwania artykułów gdziekolwiek jesteś [NOWOŚĆ]
- Dostęp do wszystkich treści bieżących wydań "Gazety Polskiej"
- Dostęp do archiwum "Gazety Polskiej"
- Dostęp do felietonów on-line
* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas [email protected]
W tym numerze
-
Premier Donald Tusk to polityk, który nic nie zrobi dla bezpieczeństwa Polski, czego dowodzi cały jego polityczny życiorys. Jednocześnie zrobi wszystko, by od zajmowania się bezpieczeństwem Polski...
Szpieg GRU bryluje w Sejmie i u boku premiera
Skazany prawomocnym wyrokiem za szpiegostwo na rzecz rosyjskiego wywiadu wojskowego GRU Stanisław Szypowski po siedmiu latach od wyroku wraca na salony. I to dosłownie. W ciągu ostatniego półrocza...TW „Jerzy”, współpraca z Dukaczewskim i żarty z Jana Pawła II
Dzięki rządowi Donalda Tuska wpływy w Polsce odzyskała skompromitowana grupa postkomunistycznych działaczy, którzy przez ostatnie dwie dekady pozostawali na politycznym aucie. Wśród nich znalazł się...Lewica, postkomunizm, III RP. Z dziejów kompradorskich elit
Od początku III RP w różnych formach ożywa mit lewicy niepodległościowej, zwanej PPS-owską. W czasach gdy marszałkiem Sejmu, za przyzwoleniem Koalicji Obywatelskiej, został czołowy przedstawiciel...Pokój z widokiem na chaos
W sprawie planu pokojowego dla Ukrainy ciągle mamy więcej pytań niż odpowiedzi. Pogodzenie stanowisk administracji USA, sojuszników w Europie i samej Ukrainy jest na tyle skomplikowanym procesem, że...Wielkość, która się chwieje
Przed nami kolejna odsłona fenomenu kulturowego, jakim są „Dzieje Polski” prof. Andrzeja Nowaka. Monumentalna praca, prawdziwe opus magnum, ma tę cechę niezwykłą, że płynie i uwydatnia się w ramach...


