Przekaż 1,5% na media Strefy Wolnego Słowa. Dziękujemy! Przekaż TERAZ » x

Niebo gwiaździste nade mną… 

Dodano: 24/02/2021 - Nr 8 z 24 lutego 2021

Niebo nad głową jest już chyba ostatnią stałą rzeczą, jaka została ludzkości, choć coraz trudniej je zobaczyć w oparach smogu. Reszta roztrwoniona w bezrozumnym pędzie stała się relatywna, zmienna. Być może obraz wschodzącego słońca był pierwszym rozumnym doznaniem dla wyglądającego z jaskini człowieka.

Fascynacja gwiazdami jest tak stara jak ludzkość, czego dowodzą malowidła naskalne czy starożytne obserwatoria – Stonehenge, Machu Picchu. W starożytnym Egipcie doroczne pojawianie się Syriusza, najjaśniejszej gwiazdy nieba, wraz z wylewem Nilu legło u podstaw egipskiej nauki. „Atlas nieba” Edwarda Brooke Hitchinga nie ogranicza się do starożytności, choć wyznam, że niektóre z anegdot są niezwykłe, jak np. historia Pitagorasa, który cierpiąc na „fasolofobię”, nie był w stanie schronić się przed zbójcami w fasolowym polu i zginął. Opowieść o rozwoju ludzkiej wiedzy opowiada o osiągnięciach Arabów, docenia odkrycia średniowiecza i doprowadza do czasów

     
66%
pozostało do przeczytania: 34%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl

W tym numerze