Przekaż 1,5% na media Strefy Wolnego Słowa. Dziękujemy! Przekaż TERAZ » x

Jerzmanowski i inni

Dodano: 03/02/2021 - Nr 5 z 3 lutego 2021

Mija 200. rocznica śmierci człowieka-symbolu. 3 lutego 1821 roku zmarł szwoleżer Jan Kozietulski, uczestnik szarży pod Somosierrą z 30 listopada 1808 roku. O Kozietulskim i o samej bitwie wielokrotnie pisał mój Tata, wyjaśniając wiele mitów, które wokół narosły. 

Pierwszym z nich jest w ogóle sama bitwa, która – wraz z Kircholmem, Wiedniem, czy Rokitną – jest wpisana w kanon największych w dziejach dokonań polskiej kawalerii. W zbiorowej wyobraźni funkcjonuje więc „wąwóz” Somosierra, wyglądający jak na wizji ujętej na obrazie Suchodolskiego: skaliste zbocza, urwiska, skały, a pośród skał pędzący szwoleżerowie. Sytuacja była zgoła inna – wszystko odbywało się na bardziej wypłaszczonym terenie, zaś „wąwozem” w istocie była droga, na której stały cztery osławione baterie hiszpańskich dział. Tylko ową drogą dało się je szarżować, tymczasem dodatkowo zza okalających ją murków, do jeźdźców strzelała hiszpańska piechota. W szarży pod Somosierrą, owszem, wziął

     
55%
pozostało do przeczytania: 45%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl

W tym numerze