Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Ambergate to koniec Platformy

Dodano: 25/09/2012 - Nr 39 z 26 września 2012
A może wchodzi tu w grę zwykła przestępczość kryminalna? Ot, jak mówi np. nowy adwokat Tuska, Roman Giertych, ludzie sami są sobie winni, bo dali się nabrać oszustowi. Przede wszystkim trzeba zadać sobie pytanie, jak to się stało, że człowiek, który był finansowym zerem w 2009 r., gdy zakładał firmę Amber Gold, przebywając zresztą na przepustce z zakładu karnego, zaczął nagle obracać tak ogromnymi pieniędzmi. Bo nie wydaje się prawdopodobne, by nastąpiło to w wyniku normalnie rozwijanej działalności gospodarczej. Czy wiemy już, skąd te środki finansowe pochodziły? Nie, i to każe się domyślać, że doszło do prania brudnych pieniędzy. Nie chodziło zatem tylko o oszustwo i piramidę finansową. Czy to był tylko układ lokalny, gdański? Oczywiście początek afery tkwił w Trójmieście, gdzie łatwo dostrzec wyraźne wsparcie polityczne dla biznesów Marcina P. To także tamtejsze sądy wydały dziewięć wyroków skazujących go w zawieszeniu za
     
11%
pozostało do przeczytania: 89%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl

W tym numerze