Przekaż 1,5% na media Strefy Wolnego Słowa. Dziękujemy! Przekaż TERAZ » x

Popkultura jest do odbicia

Dodano: 28/07/2020 - Nr 31 z 29 lipca 2020
Popkultura należy do lewicy i liberałów – często można usłyszeć te słowa z ust zwolenników Prawa i Sprawiedliwości. Jest w nich niestety dużo kapitulanctwa i przekonania, że skoro najbardziej lubimy słuchać piosenek, które już znamy, to powinny się one podobać również znacznie od nas młodszym. A przecież nigdy tak to nie działało – niemała część dzisiejszych prawicowców zapomina o własnych kontrkulturowych korzeniach czy o mainstreamowych fascynacjach popkulturowych z lat młodości. Co się dzieje z polskim rapem, co się dzieje z hip-hopem, co się dzieje z muzyką popową? – pyta zdumiona prawica, słuchając „Patointeligencji” Maty, „Polskiego tanga” Taco Hemingwaya i „POGO” Ørganka. Co to jest, do cholery?! – pyta prawica, patrząc protekcjonalnie na najmłodsze pokolenie rozkochane w K-popie, czyli popowym miszmaszu gatunków z Korei Południowej. – Lemingi od Owsiaka! – prycha głośno, niezadowolona, patrząc na młodzież na Przystanku Woodstock – bardzo często młodzież z
     
15%
pozostało do przeczytania: 85%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl

W tym numerze