Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Jesteśmy cwaniakami, świetnie kłamiemy, zresztą pamiętacie nas dobrze. Rywal Dudy w czasie wieczoru wyborczego zmniejszył swoje szanse w II turze

Dodano: 30/06/2020 - Nr 27 z 1 lipca 2020
W czasie wieczoru wyborczego Trzaskowski zapomniał, że nie mówi do aparatu partyjnego PO, lecz do milionów Polaków. Podziękowanie Senatowi i samorządowcom, że zablokowali wybory 10 maja pod pretekstem śmiertelnego zagrożenia epidemią, którego nie było, przypomniało, jaka jest kwintesencja PO: cwaniakowanie. Jesteśmy super, bo umiemy dobrze kłamać i skutecznie sabotować decyzje rządu, czyli u nas wszystko po staremu, jak w Sowie i Przyjaciołach. Ten przekaz wraz ze zużytymi twarzami widocznymi za Trzaskowskim to nie było coś, co mogłoby porwać wyborców innych kandydatów. Był taki niesłychanie ważny, a niedoceniony moment w rywalizacji Lecha Kaczyńskiego z Donaldem Tuskiem o prezydenturę w 2005 roku. To było tuż po ogłoszeniu exit poll po pierwszej turze wyborów. Obaj kandydaci zgodzili się na telewizyjną rozmowę z jednym z dziennikarzy, a rozluźniony Lech Kaczyński z uśmiechem, ale i dość stanowczym tonem powiedział do Donalda Tuska, że jako polityk bardziej jest on
     
21%
pozostało do przeczytania: 79%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl

W tym numerze