Przekaż 1,5% na media Strefy Wolnego Słowa. Dziękujemy! Przekaż TERAZ » x

Biznesmen zeznaje: daliśmy na Platformę 600 tys. euro. W tle Kulczyk i rosyjskie pieniądze

Dodano: 30/06/2020 - Nr 27 z 1 lipca 2020
W łódzkim wydziale Prokuratury Krajowej toczy się wielowątkowe śledztwo korupcyjne, w którym przewijają się nazwiska znanych przedsiębiorców i polityków – dowiedziała się „Gazeta Polska”. Jak twierdzi nasz informator, prokuratorzy weryfikują m.in. zeznania biznesmena z branży węglowej Marcina W. Utrzymuje on, że jego interesy z Rosjanami i spółką CIECH miała zabezpieczać za 600 tys. euro ekipa rządowa z PO. – W. zeznał, że pieniądze te z biura wspólnika W., Marka Falenty, odebrał jako pośrednik Michał Tusk – ujawnia informator „GP”. – Nigdy nie poznałem Marka Falenty, nie znam Marcina W. – stanowczo zaprzecza syn byłego premiera. Początek czerwca 2014 roku. Centralne Biuro Śledcze Policji dokonuje serii zatrzymań wśród biznesmenów związanych z branżą węglową. Wśród zatrzymanych jest Marcin W. Jak informuje wówczas bydgoska TVP: „To osoby ściśle związane z MM Group i spółką córką Składy Węgla.pl. Marcin W. – to on faktycznie zarządzał firmami, choć oficjalnie nie
     
8%
pozostało do przeczytania: 92%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl

W tym numerze