Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Nierządne Królestwo

Dodano: 22/08/2012 - Nr 34 z 22 sierpnia 2012
Co dziś napisałby Kochanowski Wieczór nabrał znaczenia iście metafizycznego, godnego szekspirowskiego oka, tyle w nim było symboliki. Oto wśród widzów jest wspaniały polski król, który właśnie ma w zamysłach wyprawę na Moskwę. Otóż i późniejszy hetman wielki koronny, współtwórca polskiego renesansu, a także polityczny wizjoner – Jan Zamoyski. Na scenie mamy dramat Kochanowskiego, który zapełniają postacie z „Iliady” Homera. Spektakl jest niezwykły, to coś w rodzaju – mówiąc językiem współczesnej krytyki filmowej – „prequela” historii opiewanej przez greckiego poetę, wstęp do epickiej opowieści o upadku Ilionu. Zamoyski i Batory w skupieniu słuchają aktorów, którzy ubrani w helleńskie kostiumy mówią piękną polszczyzną Kochanowskiego, ale nawiązującą rytmem do antycznego heksametru. W tej opowieści ukryta jest wielka metafora, figura retoryczna, która pod postacią Troi ukazała widzom ówczesną Rzeczpospolitą. Chór panien trojańskich zwraca się do siedzących na widowni
     
9%
pozostało do przeczytania: 91%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl

W tym numerze