Przekaż 1,5% na media Strefy Wolnego Słowa. Dziękujemy! Przekaż TERAZ » x

Mało kto wierzył, że wróci... Jedyny Polak w bolidzie F1

Dodano: 09/07/2019 - Nr 28 z 10 lipca 2019
Robert Kubica to synonim walki z przeciwnościami losu. Jego droga z kraju bez jakichkolwiek tradycji w wyścigach do Formuły 1 była długa i najeżona trudnościami. On jednak nigdy się nie poddał i dlatego został pierwszym Polakiem, który wystartował w Formule1 i pierwszym, który wygrał Grand Prix królowej motorsportu. Wszystko rozpoczęło się w rodzinnym Krakowie, gdy Kubica miał zaledwie 5 lat. Wtedy zobaczył na wystawie sklepowej samochód–zabawkę, napędzany małym silnikiem spalinowym. Podobno gdy do niego wsiadł na próbę, to nie było możliwości, by go z niego wyciągnąć. Rodzice byli zmuszeni do zakupu samochodziku. Koledzy przyszłego kierowcy F1 bawili się, grali w piłkę. On w tym samym czasie rozpoczął swoje pierwsze „treningi” wyścigowe na placu przygotowanym przez ojca, manewrując swoim pojazdem na „torze” wyznaczonym plastikowymi butelkami. Po sukcesach w kartingu przyszedł czas na starty w niższych seriach wyścigowych, aż po Formułę 3, gdzie miał zadebiutować w
     
20%
pozostało do przeczytania: 80%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl

W tym numerze