Przekaż 1,5% na media Strefy Wolnego Słowa. Dziękujemy! Przekaż TERAZ » x

Mamy poetę

Dodano: 23/05/2012 - Nr 22 z 30 maja 2012
Poeta odpowiada. Powtarza swoje rozliczenie z młodością z czasów stalinowskich, które – jak pewnie sądził – miał dokonane dawno, w książce Jacka Trznadla „Hańba domowa”. Ale właśnie to – ta wydana niegdyś w podziemiu książka, w której poeta miał odwagę zmierzyć się i skrytykować siebie samego, własną młodość, z bezwzględnością, której nie starczyło żadnemu z głośnych pracowników i przyjaciół koncernu, służy teraz Agorze – pokazuje film, klatka po klatce – do upokarzania Mistrza. A przecież przed chwilą słyszeliśmy i widzieliśmy wielkość – jak czytał wiersz. Słowa ubrane w rytm, obraz, muzykę. To ta przestrzeń przyciąga w filmie najbardziej, pulsuje w skroniach. Poeta kosi trawę. A chwilę później wchodzi do sądu. By za moment w filmie znów wrócić do właściwej przestrzeni. Opowiada o Polsce po Smoleńsku: „Co się nam wydarza, nie jest dla nas do końca jasne. To dopiero nasi potomkowie będą wiedzieli, co się tutaj naprawdę wydarzyło. Tych lat ostatnich chyba do końca nie rozumiemy.
     
20%
pozostało do przeczytania: 80%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl

W tym numerze