Przekaż 1,5% na media Strefy Wolnego Słowa. Dziękujemy! Przekaż TERAZ » x

Falenta: To była wojna służb

Dodano: 23/10/2018 - Nr 43 z 24 października 2018
Zarówno taśmy z „Lemongrassa”, jak i te z „Sowy i Przyjaciół” oraz „Amber Room” przynajmniej w części znalazły się w posiadaniu służb specjalnych. Po mieście mogą krążyć tylko te nagrania, które sprzedał Łukasz N. – mówi w rozmowie z „Gazetą Polską” Marek Falenta, skazany za zlecenie nielegalnego nagrywania w restauracjach polityków i biznesmenów. Z Markiem Falentą rozmawia Piotr Nisztor Został Pan skazany na 2,5 roku więzienia za zlecenie nielegalnego nagrywania najważniejszych urzędników rządu PO-PSL i biznesmenów. Z akt tej sprawy wynika, że płacił Pan za pliki zarejestrowanych rozmów dwójce kelnerów: Łukaszowi N. i Konradowi Lasocie. Potwierdza to materiał dowodowy. Mimo to cały czas podtrzymuje Pan, że jest niewinny. Nie łatwiej było się przyznać? Może dostałby Pan wtedy wyrok w zawieszeniu. Jestem niewinny, a teraz walczę o swoje zdrowie i próbuję się ustabilizować. Pojawiające się artykuły, które uderzają w moją godność i prywatność, nie
     
6%
pozostało do przeczytania: 94%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl

W tym numerze