Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Będzie pompatycznie i śmiesznie

Dodano: 09/03/2011 - Nr 10 z 9 marca 2011
Prawdziwa cnota krytyk się nie boi Zwłaszcza gdy kupił dwa bochenki chleba. I wtedy musiał się bać. A czego? Że sąsiad go napadnie i odbierze jeden bochenek, czy może z zazdrości, że Bartoszewskiego stać na takie wielkie zakupy, doniesie na niego do Niemca? Nie można się dziwić, że Gnauck bardzo chętnie napisał o tych wstrząsających przeżyciach okupacyjnych idola Salonu, boć to łakomy kąsek dla czytelników konserwatywnej gazety „Die Welt”, chętnie czytanej przez Ziomków, a i Erikę Steinbach. Gerhard Gnauck jest dziennikarzem rzetelnym i przyjaznym Polsce, bo ma tu także polskie korzenie, ale jak Bartoszewski podrzucił mu taki kąsek, nie mógł go zlekceważyć. Taka rewelacja w ustach ulubieńca części niemieckich elit to jeszcze jeden dowód na udział Polaków w Holokauście. Nie tylko po książce Grossa „Złote Żniwa” Niemcy mogą odetchnąć z ulgą. Wszak Bartoszewski to autorytet – skoro tak powiedział, to znaczy, tak było. Nie dziwmy się zatem, że na arenie międzynarodowej
     
16%
pozostało do przeczytania: 84%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl

W tym numerze