Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Ulotki, bomby i kule

Dodano: 01/08/2017 - Nr 31 z 2 sierpnia 2017
Nolana otwiera „Dunkierkę” grupką brytyjskich piechurów pod ogniem we francuskim miasteczku. Francuz z barykady woła „Bon voyage”, ale tylko jeden przeżyje i dotrze do morza. Wyspiarze uciekają, dopiero z wyspy postawią się Niemcom, Francja jest stracona. Plaże Dunkierki pod majowym słońcem (w istocie dymy i smog zasłaniały niebo) są pułapką. Niemieckie myśliwce i bombowce dziesiątkują żołnierzy ustawionych w kolejkach do ewakuacji. Na ich oczach płoną trafione bombami statki. Nolan rekonstruuje to pandemonium, ale nie zajmuje się strategami. Churchilla się tylko cytuje, że trzeba ratować wojsko, nie ryzykując za wiele. Nie będzie samolotów, ile trzeba, bo nie wrócą do Anglii, ani statków, bo ich zabraknie na wyspie. Na ratunek pospieszą cywilne łódki, jak pokazano w lekkim tonie w „Kobiecie niezależnej”. Bohaterami tej rekonstrukcji stają się praktycznie dzieci. Chłopcy w mundurach i chłopcy na prywatnym jachcie, pełni zapału, ale też znużeni, ogarnięci paniką.
     
53%
pozostało do przeczytania: 47%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl

W tym numerze