Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Zakochany bokser

Dodano: 04/07/2017 - Nr 27 z 5 lipca 2017
Gdyby Kuosmanen nakręcił swój film na kolorowej taśmie, nie byłoby nominacji do Oscara. W latach 60. Finlandia wyglądała szaro jak na starych telewizorach. Tylko boks był wspaniały – ten amatorski, olimpijski – lepszy niż dziś. Rządziliśmy w nim wtedy, Finowie też, dlatego ich film ma charakter nostalgicznej rekonstrukcji. W 1962 r. Olli Mäki, mistrz i wicemistrz Europy, stoczy u siebie walkę z Amerykaninem Daveyem Moorem. W sensie sportowym to spotkanie Davida z Goliatem, prowincjusza z arystokratą. Fin musi forsownie zbijać wagę, stoi za nim kiepski potencjał zrujnowanego wojną państewka, a trener i sponsor za bardzo troszczy się o pijar i zyski; zawodnik pomieszkuje u niego kątem. Takie czasy, możliwości i klimat. W dodatku Olli się zakochuje, dziewczyna staje się dlań ważniejsza od pojedynku.   Znajomi na weselu, w kościele, przypadkowi przechodnie wypytują bohatera o szczegóły, zamiary. Tacy byliśmy, bliżej siebie, choć w nieciekawym pejzażu i bez perspektyw.
     
53%
pozostało do przeczytania: 47%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl

W tym numerze