Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Robot wkracza do Walhalli

Dodano: 06/06/2017 - Nr 23 z 7 czerwca 2017
Zaczęta przez Scotta seria o Alienie od czterech dekad dostarcza nam grozy, ale i konsternacji. Tak było już przy drugim „Obcym”, kiedy Cameron wydobywał z cienia enigmatycznego potwora, a opowieść zamieniał w militarną rąbankę. Fincher pozwolił Alienowi biologicznie posiąść Ripley, a Jeunet pokazał odrażające owoce-hybrydy tej krzyżówki. Wszędzie za katastrofą człowieka stoi korporacja, która pragnie mieć obcego na ziemi do własnej dyspozycji. Scott w „Prometeuszu” (2013 r.) ciut zmienił zasady gry. Alien okazuje się naszym okrutnym stwórcą/przodkiem, może bratem. Do zatrważającej relacji drapieżnika i ofiary doszły elementy denikenowskie. W najnowszym „Przymierzu” Scott, z pomocą podwójnej roli Fasbendera, pociągnął motyw robota asystującego człowiekowi w kosmosie, sprawdzającego jego możliwości i na zimno dokonującego politycznego wyboru. Iść za swoim stwórcą czy dołączyć do silniejszego, by ograć ich obu: Aliena i człowieka. Mimo nowych tonów powtarzają się
     
54%
pozostało do przeczytania: 46%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl

W tym numerze