Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Oddalony

Dodano: 16/05/2017 - Nr 20 z 17 maja 2017
Jan Krzysztof Kelus, człowiek, którego songi są jedną z najistotniejszych opowieści o Polsce sprzed wielu dekad, otrzymał Order Orła Białego. A przecież jego ironia, która dodaje smaku lapidarnym, prostym zdaniom, jego zmysł obserwacji spraw ponadczasowych, nic nie straciły na aktualności. Prawie rok temu napisałem dla „Gazety Polskiej” duży artykuł: „Zawód: outsider”, poświęcony Janowi Krzysztofowi Kelusowi. Stało się to tuż po tym, jak autor „Ballady o szosie E7” został odznaczony Złotym Medalem „Zasłużony Kulturze Gloria Artis” przez wicepremiera i ministra kultury Piotra Glińskiego. Tamten bardzo biograficzny tekst był oddaniem szacunku przez publicystę znacznie młodszego pokolenia człowiekowi o wiele starszemu, podziwianemu i szanowanemu i za twórczość, i za życiorys nieudawanego nonkonformisty. Dziś, tuż po uhonorowaniu Kelusa Orderem Orła Białego przez prezydenta Andrzeja Dudę, chciałbym sobie pozwolić na bardziej osobisty ton – zakładając, że nikomu z
     
16%
pozostało do przeczytania: 84%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl

W tym numerze