Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Walka samurajów

Dodano: 07/03/2017 - Nr 10 z 8 marca 2017
Właściwie ta walka jest z góry przegrana. Honda HR-V nie ma szans z Toyotą C-HR. Na dodatek nikt trzeci na tej bitwie nie skorzysta. Toyota przedstawiła samochód rewolucyjny stylistycznie i futurystyczny na tyle, że nie zestarzeje się jeszcze przez wiele lat, i dokonała czegoś niesamowitego. Ten samochód powoduje, że kobiety rozchylają usta, odgarniają włosy i uśmiechają się zalotnie. Model toyoty nie jest „specjalnie wysoki” ani „za bardzo umięśniony”. Ale jakże zbudowany! Ma tak pięknie wyrzeźbione „ciało”, że wywołuje przyśpieszone bicie serca i właściwie tylko w takim znaczeniu można użyć słowa „przyśpieszone”, bo w rzeczywistości C-HR nie przyśpiesza za dobrze. Muszę powiedzieć, że żal mi Hondy. HR-V to dobry samochód, który mógłby także zawładnąć damskimi sercami, ale jest za bardzo zachowawczy. Nie wzbudza takiego zainteresowania na ulicy. To przeciętniak. Można oczywiście przekonywać, że Honda jest mocniejsza niż Toyota, bo C-HR może mieć maksymalnie 122 KM (
     
35%
pozostało do przeczytania: 65%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl

W tym numerze