Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Też wolę „Moonlight”!

Dodano: 07/03/2017 - Nr 10 z 8 marca 2017
Kiks z Oscarami zwrócił uwagę kinomanów na dwa obrazy – typowany na rekordzistę standardowy produkt USA – musical „La La Land” i na europejski w tonie, dramatyczny „Moonlight”. Nie sądzę, by o wyborze drugiego przesądziło to, iż jest „czarny” i niesie akcenty gejowskie. Obejmująca dwie dekady epizodyczna opowieść o odmieńcu i wyrzutku emocjonalnie dotknie wielu. Dręczony w szkole wyrostek, syn narkomanki, znajduje wsparcie w przyjacielu od serca. Weźmie go też pod formacyjną opiekę diler prochów (Oscar za tę rolę dla Mahershala Alego). Ta dwójka wystarczy, by chłopak postawił się wrogom, przetrzymał matkę, a w kryminale nie utonął w nicości. Po latach poznamy go jako herosa półświatka ze złotymi zębami. Ale nie chodzi tu o demaskatorskie kino społeczne z Murzynem zredukowanym do roli bestii. Bo Black zachował duszę, no i szuka tych, którzy dali mu siłę, by przetrwać. W spotkaniu z dawnym kolegą młodzieńcza przyjaźń jest może ważniejsza niż homoseksualne przyciąganie
     
62%
pozostało do przeczytania: 38%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl

W tym numerze